Gwiazda PlusLigi załamana tą decyzją. „To totalna katastrofa”
Stephen Boyer to jedna z największych gwiazd PlusLigi ostatnich sezonów. Siatkarz najpierw przywdziewał barwy Jastrzębskiego Węgla, a od ubiegłego roku jest zawodnikiem Asseco Resovii Rzeszów. Francuz szykował się już pomału na walkę wraz reprezentacją Trójkolorowych. Na przeszkodzie stanęła jednak poważna kontuzja, której nabawił się podczas ćwierćfinałów PlusLigi przeciwko Treflowi Gdańsk.
Gwiazda PlusLigi otrzymała bolesną informację
Rzeszowianie musieli radzić sobie bez Boyera do końca sezonu. Dodatkowo nie mieli prawa skorzystać z transferu medycznego, przez co w półfinale i serii o brąz rywalizowali w osłabieniu. Finalnie Resovia zakończyła sezon z Pucharem CEV, lecz bez ligowego medalu.
Boyer jeszcze po zakończeniu sezonu długo dochodził do zdrowia. Trenował z młodzieżową kadrą, podczas gdy seniorzy rozpoczynali rywalizację w Lidze Narodów. Siatkarz zdradził serwisowi plusliga.pl, że byłby gotowy do walki o igrzyska, lecz Andrea Giani, selekcjoner kadry, przekazał mu, iż nie widzi go w planach na dalszą część sezonu. Atakujący był podłamany tą decyzją. Długo musiał ją trawić.
– Do igrzysk zostało jeszcze sześć tygodni, więc nie ma obaw, że nie byłbym w stanie przygotować wysokiej formy na ten turniej i być w gotowości do gry na sto procent. Po prostu trener przyznał, że jest zadowolony z tego jakim aktualnie dysponuje zespołem i jak ten zespół się prezentuje. Zadzwonił więc żeby mi przekazać, że nie będzie mnie w tym roku w drużynie – powiedział Boyer. – Rozczarowanie? To delikatnie powiedziane. Dla mnie osobiście, to jest totalna katastrofa, ale z drugiej strony, też pewnego rodzaju motywacja, bo właściwie już nie mogę się doczekać startu nowego sezonu – dodał o trapiących go uczuciach 27-latek.
Stephen Boyer szybciej dołączy do Asseco Resovii Rzeszów
Siatkarz chce teraz jak najlepiej przygotować się do nowego sezonu PlusLigi z Asseco Resovią Rzeszów. Boyer był częścią złotej kadry Laurenta Tillie, która wygrała turniej olimpijski w Tokio.